MOTOCYKLE MZ ETZ HONDA SUZUKI KAWASAKI JAWA WSK SHL I INNE

wojtek_dafxf105

odpalilem sobie jak zawsze etke i wyjezdzam z bramy na droge ujechalem z 1 km a tu nagle zgasl mi zatrzymuje sie patrze na zegary a tam wogule pradu nie ma co to za przyczyna prosze o jakies dobre wskazowki co moze siedziec w jakim miejscu raz mialem pewien taki problem to odkercilem siedzenie poruszalem kablami i nic ale przyjezdzam za godzine i juz prad jest czy jest mozliwosc ze cos nie laczy prosze o pomoc bede wdzieczny

OsteR9019

Tak jest możliwość że coś nie łączy. Kontrolka ładowania się świeciła? Ciężko powiedzieć co dokładnie, i nie ruszaj "kablami" tylko po odłączaj po kolei wszystko przeczyść i podłącz ponownie. Tak się niestety zdarza w MZ że nagle przestaje jechać.
Ale przed wszystkim to sprawdź bezpieczniki. Jeśli chodzi o niełączenie to najczęściej dzieje się to pod siedzeniem, może być też przy stacyjce (może się coś odłączyć). W przedniej lampie raczej się to nie zdarza.

wojtek_dafxf105

no wlasnie to jakies dziwne zjawisko pare tygodni temu tez niedzialalo nic sie nie wiecilo normalnie mi zgasla ale wlaczylem stacyjke i migacz i wjezdzam na podworko i juz jest prad tak samo dzisiaj poszlem na obiad przychodze i juz nagle wszystko dziala takie jakies czary mary Wesoly

)))

OsteR9019

nie czary mary tylko zaśniedziałe złącza

motorzysta86

posprawdzaj przewody moze cos gdzies jest przeszorowane,zasniedziale lub przepalony bezpiecznik ma.

W mojej TS 250 tez nagle akumulator sie rozladowywal.ale pozniej bylo normlanie.