MOTOCYKLE MZ ETZ HONDA SUZUKI KAWASAKI JAWA WSK SHL I INNE

Binladen

witam , otóz zrobiłem na mojej mz 150 , 250 km od remontu całego sprzegła , a mianowicie zebatki na wał i na kosz , lancuszek sprzegla , tarcze , zabierak , sprezyna kopnika , i jezdiłem na dalekie trasy , zdazyl sie dzien ze zrobilem nawet 100 km , no i w piatek pojechałem na wczasy , wstawiłem mz do garazu i stała sobie , jak przyjechałem zobaczylem plamki oleju ale to ze mi z startera cieknie , no i dobra , wyprowwadziłem , przejechałem sie wszystko gites , i jak wracałem do domu to usłyszalem dziwne grzechotanie , no wiec rura i do domu , wrzucilem luz nic nie grzechocze , ale jak wcisłem sprzegło to słychac takie glechotanie , ale jak puszcze klamke sprzegła to glechotanie ustaje , tylko jak wcisne sprzeglo to tak glechocze , tak to nie mam problemów ze sprzegłem ani innym badziewiem , prosze o pomoc bo nie wiem czy to cos powaznego a do spuszczania oleju i sciagania dekla mi sie nie spieszy bo nie dawno wszystko było robione na cacy , pozdro

stegnacjuss

hmm widze pare przyczyn więc tak albo rozciągnął sie łąńcuszek sprzęgła (jesli nowy co z tego teraz tak robia ze nic mnie nie zdziwi ) druga rzecz na sprzegle sa 4 sruby je one sa tak ,,zaprojektowane'' (przynajmniej takie tam powinny byc ) ze maja gwint do połowy tak jakby do połowy dalsza czesc ich jest bez gwintu i grubsza powinno sie je dokrecac do oporu (niektórzy twierdza inaczej ze deliktanie... ) jesli je dociagałes w miare to nie powinny sie poluzowac ( powinny byc takie blaszki ze sie nagina je na srube ) ale czesto zdaza sie w etach bo zadko kto jeździ spokojnie ze sie odkreca sruba na zabieraku ( na wałku posrednim ) jest ja ciezko dociagnac bo nie ma jak złąpac zabieraka za bardzo wiec mógł sie zabierak poluzować .. wiec sądzę ze jednak musisz ubrudzic trochę rączki Wesoly

Binladen

ok dzieki za pomoc , srubki sa 3 , dokrecone byly mocno do oporu tzn, do tych zakonczen , zabezpieczone podkładkami , nie poluzowały sie , ale zebatka poluzowała sie na nitach i lata , takze musze jeszcze raz wszystko rozkrecic i oddac do zakladu zeby to zrobili na cacy , i powiedzcie czy jak wymienie tuleje pod koszem to luz powienien sie zmniejszyc , bo zalozylem nowa zebatke a tuleje dalem starą , i lata troche , a łancuszek wyglada na troche rozciagniety , takze szajs totalny , no i sruba na walku sie poluzowała ale to juz inna historia , a znasz moze jakies sklepy z czesciami do mz?? bo jak chciałem kupic nity i tuleje to nie mieli w zadnym sklepie u mnie w miescie, pozdro

stegnacjuss

jest taki jeden sklep w cz-wie ale nie powiem ci gdzie on sie znajduje i napewno sa w nim nity jak sobie przypomne to napisze ale ze nity pusciły ??
to jak je zakładałes chyba nie na imadle ??

Binladen

nie nie nie , nity nie były stożkowe i wchodziły luźno miedzy zebatke a blache kosza , pojezdzilem troche ostrzej i pusciło , a co do tych sklepów w czwie to objeździłem wszystkie motocyklowe sklepy , i wszystkie jakie są metalowe sklepy i nic , nitów nie ma , kupiłem takie szajskiei pusciły , a nie wiesz jak sie ma ten sklep u pana Kniaźnia? bo on prowadzi sklep z czesciami do mz i simsonów , u niego bym zamówił czesci tylko nie wiem czy trzeba przekroczyc jakas cene np.100zł jak na agmocie , on ma to co mi potrzeba , a teraz gorąco , motorek stoi w garażu a nad wode nie mozna pojechać : ( . pozdro

stegnacjuss

to ze nity były nie stozkowe nie powinno byc problemem lekko sie je spiłowuje i tyle a jak je zaklepywałeś na prasie czy jak ??

Binladen

tego nie wiem , bo to ojciec zaniósł do jakiegoś majstra i on to robił , także ja nie wiem jak i na czym to było robione , kupie nity i sam zaniose do kogos kto ma prase i niech zrobi raz a porządnie , a mam jeszcze jeden problem , z zebatki zdawczej dokładnie z tej dziurki na popychac cieknie mi olej , nie duzo ale mnie to wkurza i ze startera tez , masz jakieś pomysły jak to usunąć?? mierzyłem luz osiowy nowej zebatki , przesuwa sie luźno po tulejce 0,8 mm a mnie takie coś wkurza , można z tym jeździc czy cos sie posypie po nie długim czasie?? pozdro

stegnacjuss

hmm luz osiowy powinien być bo inaczej by ci sie sprzegło rozwaliło i źle działało nie chwalac sie mam do dzis mz 150 kupiona jak była nowa i ten luz tez występował ma byc i tyle wiec sie nim nie przejmuj . co do oleju ze startera normalka a z tej dziurki to jest moze juz troche wyrobiona i troche kapac bedzie mozliwe ze wlałęs za duzo oleju w ecie tak od 0,5 do 06 oleju jak juz sie wleje te 07 i wyzej to zawsze troche wycieknie tym otworem jak co to mozna dorobic zaślepke albo najzwyczajniej zapchac silikonem Wesoly

PoZdRo

Binladen

no ja wlałem ponad 0,6 , tak z 0,7 nawet wiecej i moze to dlatego , a ten luz osiowy to można zmniejszyc przy okazji , bo jak pójde do gościa co ma prase to on tez toczy i moze utoczył by mi tak z 0,5 mm , zeby ten luz był mały bo jak mi bedzie latała zebatka po tulejce to nie bede mógł spać . pozdro

stegnacjuss

rób jak uważasz ale jak zmniejszysz luz to mozesz sobie zje*** sprzegło ale twoja decyzja ...

Binladen

no własnie nie wiem czy to robić , czytałem porady pana INTR-a , i on tam własnie tą tuleje toczył , ale jeszcze jedna rzecz , na starej zebatce mam taki sam luz osiowy , i działało normalnie także dlatego sie wstrzymam z tym , bo nie wiadomo co sie moze popieprzyc , a nie wiesz gdzie dostane te nity stożkowe żeby tą zebatke zanitować?? pozdro

Binladen

sory ze post pod postem , ale zamówiłem już nity na allegro panie michale , tylko przesyłka 20 zł ale to juz pupa z tym , i zaniose do goscia co ma prase , zrobi sie na cacy i złoze samodzielnie i bedzie działało bez zarzutu , pozdro