MOTOCYKLE MZ ETZ HONDA SUZUKI KAWASAKI JAWA WSK SHL I INNE

Honduś

eee cieniarze z was.... ja uszczelnilem 2 gumkami z zestawu naprawczego za 3zł... i chłopak ktora moja teraz smiga od kwietnia nawet mu kropelka jeszcze nie poszła Wesoly

Gość

Jak może Ci lewą strone babrać jak pompka jest z prawej?

juzef · Wysłany: Sob 17:57, 10 Mar 2007 Temat postu:

znałazłem pewien artykuł:

Pompka
Odkręcamy pompkę z uchwytu na kierownicy oraz odkręcamy
przewód hamulcowy, jednocześnie dobrze jest go zabezpieczyć, aby płyn nie ciekł. Usuwamy zabezpieczenie bolca
klamki oraz sam bolec z klamką. Zdejmujemy pierścień zabezpieczający. Teraz na wystający tłoczek nakładamy
cienka chustkę i chwytamy tłoczek w tym miejscu za pomocą szerokich szczypiec płaskich. Wyjmujemy cały tłoczek
wraz ze sprężyną. Przemywamy dokładnie pompkę w wewnątrz i na zewnątrz. Mocujemy pompkę w imadle lub ścisku
stolarskim tak, aby otwór był skierowany pionowo. Po włożeniu sprężyny nawilżamy tłoczek i uszczelniacze odrobiną
płynu hamulcowego. Dokładnie wkładamy tłoczek wraz z uszczelnieniem do pompki. Teraz całość powoli popychamy
za pomocą, pobijaka, np. tulejka lub rurka aż dojdzie za rowek dla pierścienia. W miedzy czasie przygotowujemy
pierścień osadczy, który albo wpuszczamy do środka lub zakładamy od razu na szczypce. Jeśli tłoczek próbuje "uciec"
do góry przytrzymujemy go najpierw szczypcami i pierścieniem, a później palcem lewej ręki wciskając z powrotem do
środka. W tym czasie pierścień musi trafić na swoje miejsce. Naciskamy kilkakrotnie na tłoczek, aby sprawdzić czy
wszystko w porządku. Dalej zakładamy klamkę, bolec, zabezpieczenie. Przykręcamy przewód hamulcowy i mocujemy
pompkę do kierownicy. Na koniec odpowietrzamy hamulec.

Możliwe miejsca wycieków
Na rysunku obok zaznaczyłem dwa dodatkowe miejsca, z których może cieknąć. Oto sposoby na ich zneutralizowanie:

W przypadku wycieków spod nakrętki możemy zakupić
dodatkową uszczelkę, którą jednak bardzo trudno dostać. Zamiast niej możemy użyć fragmentu grubszej folii, którą
nawijamy odwrotnie do kierunku zakręcania nakrętki. Po dokręceniu nakrętka ściśnie folię i nie dopuści do przecieku.
W drugim przypadku pomiędzy korpusem pompy i zbiorniczkiem
znajduje się cieki oring, który po wielu latach ściśnięcia może pękać. Jeśli wymiana na nowy nic nie daje, to musimy
posłużyć się masą uszczelniającą, np. silikonem.

Simmering i tłoczek
Zanim przystąpimy do wymiany uszczelnienia musimy się bliżej przyjrzeć samemu tłoczkowi, a głównie powierzchni po
której pracuje feralny o-ring. Jeśli są rysy to musimy poczynić pewne korekty. Można umieścić tłoka w wiertarce
stołowej lub kłach tokarki. Teraz dłuższy kawałek papieru ściernego przykładamy do obracającego się tłoczka (tylko
powierzchnia robocza uszczelniacza). Najlepiej jest używać bardzo drobnego papieru, np. P1000 inaczej możemy
znacznie zmniejszyć średnicę tłoczka, co tylko pogorszy wyciek. Teraz na powierzchnię pracy, okrągłymi ruchami
nakładamy bezbarwną pastę polerską i dokładnie polerujemy. Na koniec ponownie uruchamiamy wiertarkę lub tokarkę i
tym razem do tłoczka przykładamy kawałek czystej i miękkiej szmatki. Po skończonej pracy, końcówka tłoczka
powinna lśnić i odbijać światło jak w lustrze. Nawilżamy płynem nowe uszczelniacze, w tym nowy simmering 10x20x7 i
przeprowadzamy montaż tak jak to zostało opisane w punkcie wyżej.

Nowy tłoczek
Jeśli wygląda na to, że z naszego tłoczka już nic nie będzie to musimy zakupić nowy, wydatek to ok. 20 zł. Jeśli się ma
takie możliwości (posiadanie tokarki) można wytoczyć podobny tłoczek tyle, że w miejscu pracy simmeringu
zostawiamy średnicę o np. 1 mm większą. Wtedy warga simmeringu będzie mocniej ściskać i nie dopuści do wycieku.

Gdy nie pomaga
W moim przypadku tłoczek był już mocno wypracowany i po kilku dniach intensywnej eksploatacji znowu ciekło.
Zdecydowałem się pójść jeszcze dalej, no i się zaczęło. Do tej modyfikacji potrzebny będzie dodatkowy oring, taki sam
jak pracuje wewnątrz pompki oraz bardzo cienka podkładka o średnicy otworu wewnetrznego minimalnie większej niż tłoczek (patrz foto).

Przebieg czynności:
Nowy simmering 10x20x7 musimy zmniejszyć z grubości o ok. 3
mm (40%). Można go obciąć za pomocą ostrego noża. Ważne, aby nie uszkodzić przynajmniej jednej wargi zgarniającej
lub tej jedynej.
Tak przygotowany simmering nawilżamy płynem i zakładamy na
tłoczek. Teraz w stronę simmeringu zakładamy oring stroną zgarniającą do środka tak, aby warga zakleszczyła się
wewnątrz simmeringu. Oba uszczelniacze muszą przynajmniej trochę trzymać się razem.
W opisany wyżej przeprowadzamy montaż tłoczka w pompie.
Na wciśnięty tłoczek zakładamy cienką podkładkę tak, aby jej
wewnętrzne wycięcie dokładnie i równo objęło tylną stronę oringu, który siedzi w simmeringu. Ułożenie podkładki musi
być bardzo dokładne, gdyż decyduje o równomiernym dociśnięciu uszczelniaczy.
Wkładamy pierścień zabezpieczający, który przytrzymuje podkładkę i
całość w pompce.
Od tego momentu nie wyciekła mi ani jedna
kropla płynu!