MOTOCYKLE MZ ETZ HONDA SUZUKI KAWASAKI JAWA WSK SHL I INNE

zyrafao2

Ja wszystko co robie to wymywam, gotując lub spsikuje arwą i HEJA Wesoly

Gość

prawdopodobnie to bedzie zle ustawiony zaplon mialem tak w etz 150 ze na pych odpalala a na kopke nie

gustaw

+nie wiem co daje gotowanie ale moim zdaniem to głupota, i co ma do tego przedmuchanie gaźnika, przecież jak leci z kranika syf to i tak zarąbie dysze . rozumiem gaźnik wyropowac czy umyć w benzynie ale gotować?? przecież benzyna ma lepsze właściwości czyszczące od wody.
domczak jak dorosniesz do mądrych pomysłów to sam dojdziesz ze gotowanie jest nic nie wart tak samo jak i ten dodatkowy pierścień na tłoku

Fodro

O dodatkowym pierścieniu na tłoku jeszcze nie słyszałem, ale gotowanie pomaga o wiele bardziej niż samo płukanie w benzynie... i oczywiście nie mówimy tutaj o wodzie jak "gustaw" piszesz Wesoly

chodzi o ocet !! Który w czasie gotowania ( co wiąże się z podwyższoną temp.) ma świetne właściwości czyszczące zwłaszcza wąskie kanaliki które z biegiem czasu korodują co za tym idzie zmniejszają swoje fi i powstaje problem. A swoją drogą ja też jeszcze raz zajrzałbym do zapłonu bo kolega pisał na początku że jest ustawiony dobrze ale jakoś tak, teraz się zastanawiam że skoro już odpali na pych i później chodzi to raczej gaźnik działa... Wesoly

gustaw

jak wyżej
P.S myślałem że to płukanie to w wodzie Jezyk

domczak

gustaw jak niewiesz o co chodzi i nigdy tego nieprobowales to niepier**l głupot!!!!a jak twierdzisz ze to kupa daje to wez sobie swoj gaznik i se wygotuj(o ile go posiadasz!!!!!)

tomson18

Zrobiłem ją wreszcie. Wygotowałem gaźnik, założyłem go i nadal nie odpalała od kopa. I jeszcze jedno do zapłonu. Zapłon miałem idealnie ustawiony na 2,7 mm. ustawiany był przy pomocy miernika. Przyczyną tego że nie odpalała była ta wkładka na katrerze rozdzielająca dwa cylindry (ona jest do smarowania łozyska na wale) (na innym temacie tutaj pisałem że moze ona być przyczyna pukania i tak było) gdy ją wczoraj przymocowałem jakimś preparatem to zaklejania dziór i pęknięć w blokach silników złożyłem ją no i pierwszy raz też trzeba było ją wziąść na pych ale już później nie (po 2 godz. odpala juz od kopa) Ale dzięki za rade gotownie gaźnika sie napewno przydało.

Fodro

Tak to już jest Jezyk

Czasami wada jest tak ukryta... że wszystko wskazuje na coś innego a tu niespodzianka

No nic fajnie że już chodzi Wesoly

Można zamknąć temat