MOTOCYKLE MZ ETZ HONDA SUZUKI KAWASAKI JAWA WSK SHL I INNE

Gość · Wysłany: Śro 20:31, 21 Mar 2007 Temat postu: Nie wkręca się w obroty ???

Mam jawe 350 (6V) ogolnie silnik jest bardzo dobry mechanik mierzył ciśnienie nic nie dzwoni nie stuka nie puka. Ale ma taki ból że od 4500 dusi się potrafi nie chodzić na prawym garze(przerywa). Zapłon był ustawiany pali na dotyk zawsze za pierwszym. Paliwo dochodzi. Pojęcia nie mam co może być przczyną ma ktoś jakieś sugestie. Możliwe że to kondensatory albo cewki?? Jeśli tak to w jaki sposób to sprawdzić. Pierwszy dzień wiosny a ja dalej w lesie z moim sprzętem. Pomóżcie.

patryk · Wysłany: Śro 21:39, 21 Mar 2007 Temat postu:

To raczej wina kondensatora.....albo świeca zjeba**

Gość · Wysłany: Śro 21:51, 21 Mar 2007 Temat postu:

Świece są nowe wymieniłem je tydzień temu. spróbuje z tymi kondensatorami niby żaden wydatek bo po 8 zł. Ale będe znowu musiał walczyć z zapłonem.

Łukasz89 · Wysłany: Śro 22:04, 21 Mar 2007 Temat postu:

mam cezete 350 (12 V) i tez mam dokładnie taki sam problem. regulacja zapłonu, gaźnika, zmiana świec nic nie dają. co to może jeszcze być??

matisl · Wysłany: Śro 22:28, 21 Mar 2007 Temat postu:

PATRYK: Używaj edycji postu, nie pisz dwa razy tego samego.

A odnośnie tematu, to bym zwiększył poziom paliwa w gaźniku, lub zmniejszył. To zależy jak to rozumieć "dusi się". Bo moze się dusić gdy jest za dużo paliwa i gdy jest za mało

Gość · Wysłany: Śro 23:20, 21 Mar 2007 Temat postu:

ja już z paliwem też kombinowałem zmieniałem ustawienie iglicy, regulowałem gaznik i nic. mam nadzieje że to te kondensatory bo już sału dostaje

patryk · Wysłany: Śro 23:33, 21 Mar 2007 Temat postu:

Sory matisl...ale jak pisałem to dałem wyślij a zaraz szybko przerwałem i dopisałem a później jak to zobaczyłem to już nie dało się usunąć bo inny post był pod tym...

Gość · Wysłany: Czw 21:21, 22 Mar 2007 Temat postu:

wymieniłem kondensatory ustawiłem książkową przerwę na świecach wyczyściłem gaznik i dalej nic jak była tak jest 4500 rpm i przerywa nie chce dalej iść. Zmieniałem ustawienie iglicy też nic nie daje. Co to jeszcze może być??? Przyspieszyć trochę zapłon?? Był niedawno ustawiany pali na dotyk. Pomóżcie co to jeszcze moze być??????????????????

patryk · Wysłany: Czw 22:13, 22 Mar 2007 Temat postu:

Jak zmieniasz ustawienia iglicy to musisz ustawiać też zapłon......

Gość · Wysłany: Pią 15:21, 23 Mar 2007 Temat postu:

ja w swojej 251 miałem podobny problem (od wyższych obrotów silnik przerywał). ogólnie rzecz biorąc u mnie problem polegałna tym że jedna ze wsówek na module zapłonowym przy alternatorze poprostu była obluzowana i kiedy silnik wchodził na obroty to dostawała drgan i przerywał silnik ;| zobacz czy u Ciebie wszystkie wsówki od kondensatorów, przerywaczy siedzą pewnie tam gdzie mają być Mruga

zyrafao2 · Wysłany: Pią 15:41, 23 Mar 2007 Temat postu:

Morzesz mieć tak jak ja Wesoly

mi wydmuchało uszczelke w Lancerku i nieumiał wejść w obroty bo zdychał Wesoly

ja miałem walnięto pod głowicą

Gość · Wysłany: Pią 20:24, 23 Mar 2007 Temat postu:

z tym ustawienie zapłonu przy zmianie ustawienia iglicy to jkas cherezja nie wiem skąd to wziąłeś ale bajka totalna. pzrecież na zdrowym rozum nie zmienia ci sie położenie tłoków zanim coś napiszesz pomyśl.